Podatek katastralny tylko od przedsiębiorców?

Business Insider dotarł do informacji sugerujących, że w prowadzonym przez Andrzeja Domańskiego Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianą podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców. Ten miałby być płacony od wartości nieruchomości. W praktyce oznaczałoby to wprowadzenie w ograniczonym zakresie podatku katastralnego. Ministerstwo nie wyklucza takiego obrotu spraw, ale nie daje też wyraźnych wskazówek odnośnie terminu planowanych zmian.

Zmiana w podatku od nieruchomości jest konieczna. Nie wynika to z samego faktu jego skuteczności, wysokości czy konstrukcji, ale jak to często bywa w przypadku polskich ustaw z błędu. W lipcu 2023 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że znajdująca się w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych definicja budowli jest niezgodna z konstytucją. Trybunał dał ustawodawcy 18 miesięcy na zmianę przepisu, zanim ten utraci swą moc. Termin ten może stać się datą graniczną, do której czekać nas będą poważniejsze zmiany w podatkach od nieruchomości.

Współrządząca Lewica jest zdecydowanym zwolennikiem podatku katastralnego. Pozostałe ugrupowania są przeciw lub strategicznie nabierają wody w usta. Dodatkowe dochody dla Skarbu Państwa, jak i samorządów są niezwykle potrzebne, ale rozmowy o nowych podatkach, szczególnie w okresie przed wyborami samorządowymi nie przynoszą konkretów. 

Powodem do zmartwienia dla obserwatorów dyskusji o podatku od nieruchomości może być nie tylko bliski termin wyborów, ale i brak konkretnych alternatyw do podatku katastralnego proponowanych przez polityków koalicji. To może być złym znakiem dla przedsiębiorców, a w efekcie i dla konsumentów, gdyż ostatecznie wszelkie nowe podatki, jak i podwyżki tych istniejących i tak drenują kieszenie tych ostatnich.

Niepokojący jest też brak szerszej dyskusji o podatku katastralnym w przestrzeni publicznej. Informacje o protestach przeciwko podniesieniu tego podatku na Litwie, nie znalazły zainteresowania wśród większości dziennikarzy. Nie ma też rozmów o skutkach potencjalnych zmian w podatku od nieruchomości. Te mogą być bardzo niekorzystne. Idealnym przykładem są tutaj Stany Zjednoczone. Tam konstrukcja podatków lokalnych powoduje, że tylko osoby o wysokich dochodach stać na mieszkanie w droższych dzielnicach, a od tego uzależniony jest dostęp do lepszej edukacji, kultury czy opieki medycznej. Co oczywiste bez dostępu do usług publicznych na wysokim poziomie biedniejsze dzielnice zamieniają się z czasem w slumsy, będące przez chwilę źródłem taniej siły roboczej, a w późniejszym czasie jedynie domem dla różnych aktywności o charakterze przestępczym.

Już dziś Polska rozwija się w kilku bardzo nierównych prędkościach. Zyskują duże miasta, a Polska powiatowa i wieś tracą. Jest to wynikiem między innymi centralizacji dobrych miejsc pracy, organów administracji państwowej czy poważnymi problemami z komunikacją publiczną w biedniejszych regionach. W przyszłości trend ten zostanie znacznie przyspieszony przez przegłosowaną właśnie przez Parlament Europejski dyrektywę budynkową. Wprowadzenie podatku katastralnego bez głębokiego przemyślenia zasad jego stosowania może tylko spotęgować to zjawisko.

Zapisz się na newsletter!

To najlepsze źródło informacji o promocjach, organizowanych przez nas webinarach, a także cotygodniowe podsumowanie najważniejszych wiadomości z rynku nieruchomości, które trafi wprost na Twoją skrzynkę mailową.

Dodaj komentarz