Kampania wyborcza jeszcze się na dobre nie zaczęła, a już wiemy że pomysły polityków dotyczące rynku nieruchomości koncentrują się na kupnie głosów uczestników tego rynku, a nie na faktycznym pochyleniu się nad jego problemami. Do wyścigu na obietnice dołączył Donald Tusk. Polityk obiecywał kredyty na 0% na zakup mieszkania i dopłaty do najmu.
Jako jeden z pierwszych propozycje Donalda Tuska podsumował Tomek Narkun w serwisie Twitter zamieszczając przy tym nagranie z wystąpienia byłego premiera. Kredyty na 0% miałby przysługiwać osobom do 45 roku życia, które kupują swoje pierwsze mieszkanie. Nie wiadomo jeszcze, czy kredyty te miałyby być realizowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego, czy też znów BGK miałby zwracać odsetki bankom komercyjnym. Pojawiła się też obietnica dopłaty do czynszu najmu w wysokości 600 PLN.
Szczegóły propozycji nie są jeszcze znane, jednak już teraz większość osób zaangażowanych w dyskusję nad ich kształtem uważa, że nie przyniosą one nic dobrego dla rynku nieruchomości jak i dla osób, które chciałyby w końcu zapracować na swoje pierwsze cztery kąty. Dopłaty do czynszów najmu po raz kolejny podbiją stawki, a to da rynkowi sygnał do podnoszenia cen mieszkań.
Pozostaje mieć nadzieję, że zarówno ta propozycja ze strony Donalda Tuska dotycząca rynku mieszkaniowego, jak i wcześniejsze plany braci Wojciechowskich związane z Kodeksem Rolnym nie wyjdą poza fazę obietnic.